WIADOMOŚCI

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Prędzej czy później...ale tak się kończy

Data publikacji 11.07.2008

Dzisiaj po północy, policjanci z Komisariatu III idący ulicą Bytomską, spostrzegli mężczyznę, którego twarz była im znana...

Dzisiejszej nocy, o godzinie 0:40, na ul. Bytomskiej w Gliwicach, policjanci z Komisariatu III zauważyli mężczyznę poszukiwanego do jednej ze spraw, prowadzonych przez Sekcję Kryminalną tej jednostki policji. Detektywi z „trójki” prowadzili dochodzenie dotyczące kradzieży kieszonkowej, na szkodę 53 letniego mieszkańca Gliwic, któremu w dniu 16 lutego 2008 r., nieznany wówczas sprawca skradł portfel z dokumentami i kartą bankomatową. Niestety, w portfelu złodziej znalazł zapisany na kartce pin do karty, dzięki któremu zdołał wypłacić 5 tys. zł. Dochodzenie prowadzone przez funkcjonariuszy Sekcji Kryminalnej Komisariatu III Policji w Gliwicach dzięki dobrej pracy operacyjnej, doprowadzili do ustalenia sprawcy kradzieży. Policjanci wytypowali kieszonkowca na podstawie modus operandi, czyli sposobu działania. „Operacyjni” znając „światek przestępczy” wytypowali podejrzanego, typowanie okazało się trafne, zebrano dowody przeciwko 45-latkowi. Od tego czasu wszystkie patrole dysponowały wizerunkiem poszukiwanego. Warto wspomnieć, że 2 miesiące wcześniej przeciwko temu samemu mężczyźnie Komisariat III zakończył postępowanie przygotowawcze, które z aktem oskarżenia trafiło do sądu. Nie posiadający stałego miejsca zamieszkania Sławomir A. przez cztery miesiące ukrywał się przed policją. W chwili zatrzymania mężczyzna nie mógł ukryć zaskoczenia. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Za dokonanie opisanego czynu 45-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Korzystając z okazji przypomnijmy.
Policja analizując przypadki kradzieży kieszonkowych przestrzega przede wszystkim przed pewnymi standardowymi sytuacjami, w których działają kieszonkowcy:
"sztuczny tłok" – usypiają czujność ofiary, popychając ja i aranżują ścisk wokół niej
"na kosę" – kradzież dokonywana jest przez przecięcie kieszeni, torebki czy reklamówki
"zza parawanu" – sprawca dla ukrycia swego działania posługuje się płaszczem przewieszonym przez ramię
Apelujemy: Nigdy nie zapisujmy kodu PIN na karcie płatniczej lub na kartce noszonej w portfelu razem z kartą! Jak kończy się tak nieroztropne postępowanie opisano wyżej.

Powrót na górę strony