WIADOMOŚCI

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Staruszek oszukany…

Data publikacji 30.09.2008

Policjanci z KP I prowadzą postępowanie w sprawie kradzieży, jaką ofiarą padł wczoraj 87-letni mieszkaniec Gliwic. Staruszek został oszukany przez sprawców na… jajka. W czasie gdy rozmawiał z „dostawcą” kurzych jajek, wspólniczka mężczyzny skradła z otwartego mieszkania pieniądze w kwocie 350 złotych oraz dokumenty pokrzywdzonego…

     Złodzieje, działający pod pozorem dostawców przeróżnych artykułów, zaprezentowali ostatnio nową metodę: na jajka… Ofiarą oszustów padła kolejna starsza osoba – 87-letni mieszkaniec Gliwic. Wczoraj około godziny 13tej zgłosił się do niego nieznany mężczyzna, oświadczając że miał dostarczyć jego sąsiadce kurze jaja, ale niestety nie ma jej obecnie w domu. Staruszek zgodził się przyjąć przesyłkę. Nieznajomy poprosił aby mógł wejść do mieszkania celem przełożenia towaru, prosząc jednocześnie o rozmianę pieniędzy na drobniejsze. Lokator przeszedł do jednego z pokojów, wyjął z szafki pieniądze, rozmienił, przekazał mężczyźnie. Stąd ten wiedział, gdzie ofiara trzyma pieniądze… W czasie rozmowy staruszka z „dostawcą” w kuchni, przez niezamknięte drzwi do mieszkania weszła jego wspólniczka. „Przeczesała” pomieszczenia, a jej łupem padło 350 zł, dokumenty oraz rzeczy osobiste pokrzywdzonego. Po czym obydwoje szybko się ulotnili, zostawiając swojej ofierze jaja…
     Policjanci prowadzą postępowanie. Trwa szacowanie strat, jakie poniósł pokrzywdzony. Staruszek podał rysopis mężczyzny: wiek około 45 lat, wysoki, mówił z wyraźnym śląskim akcentem. Kobieta posiadała jasne włosy.

 

    Kolejny raz apelujemy, zwłaszcza do starszych ludzi o rozwagę: Pod żadnym pozorem nie wpuszczajmy do naszych mieszkań nieznajomych osób, zwłaszcza gdy jesteśmy sami. Pamiętajmy o każdorazowym zamknięciu drzwi wejściowych od wewnątrz. Tylko w ten sposób nie padniemy ofiarą sprytnych oszustów, którzy wymyślają kolejne „legendy”, byleby nas okraść…
 

Powrót na górę strony