Metoda na przewałkę
W dniu 28.05.2009 r. w Gliwicach odnotowano pierwszą od kilkunastu miesięcy kradzież na tzw. "przewałkę". Policjanci z gliwickiej "jedynki" wszczęli w tej sprawie dochodzenie.
W dniu 28.05.2009 r. w Gliwicach odnotowano pierwszą od kilkunastu miesięcy kradzież na tzw. "przewałkę". Policjanci z gliwickiej "jedynki" wszczęli w tej sprawie dochodzenie.
W dniu 28.05.2009 r ok. godziny 17:15 na ulicy Wodnej w Gliwicach, dwóch nieznanych sprawców na tzw. "przewałkę" skradło pieniądze w kwocie 800 zł. na szkodę 72-letniego mieszkańca Gliwic. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat I Policji w Gliwicach.
Metoda działania sprawców polega na obserwacji starszych osób, które pobierają pieniądze z banków. Następnie sprawcy idąc za pokrzywdzonym, zatrzymują go wskazując na leżący na ziemi zwitek banknotów. Najczęściej pretekstem jest zapytanie pokrzywdzonego - czy nie zgubił leżących pieniędzy. W trakcie rozmowy i oglądania zwitka banknotów do rozmawiających podchodzi wspólnik złodzieja, który twierdzi iż właśnie zgubił pieniądze. Wtedy dochodzi do " przewałki ". Oczywiście metoda ciągle ewoluuje, ale głównym celem oszustów jest spowodowanie aby ofiara wdała się w rozliczenia, podziały „znalezionych” pieniędzy, aby pokazała portfel itp.
Co istotne: sprawcy nie podejmują „gry” z więcej niż jedną osobą!
nasza rada: Nie bądź naiwny i zachłanny. Z reguły wszystkie propozycje super interesu są pozorne : tania złota biżuteria ( nawet cechowana ) może okazać się zupełnie bezwartościowym tombakiem. Jeśli chcesz od kogoś coś kupić, poproś go o jakiś dowód tożsamości. Gdy zdecydujesz się na transakcję, nie daj się zwieść pozorom strachu i związanego z nim pośpiechu ze strony osoby coś Ci sprzedającej. Przy szybkich transakcjach możesz stać się ofiarą tzw. przewałki, czyli otrzymać plik pieniędzy z dużymi nominałami na zewnątrz, a małymi w środku.