WIADOMOŚCI

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Przestępczość przenosi się do wirtualnego świata

Obserwujemy coraz więcej przestępstw popełnianych w zaciszu mieszkań – chodzi o kradzież pieniędzy z kont. Oszuści posługują się różnymi metodami. Dwie obecnie na topie to: podsyłanie sprzedającym na portalach ogłoszeniowych, komunikatorem, linków wyłudzających dane z konta oraz przejmowanie kont osób chcących zainwestować swoje pieniądze w wirtualną walutę, np. bitcoin. W tym przypadku przestępcy nakłaniają do zainstalowania specjalnego oprogramowania na sprzęcie komputerowym ofiar.

Policja gliwicka prowadzi kilkanaście podobnych spraw. Przypominamy, że szajki zajmujące się opisaną działalnością dobrze się maskują, atakują przez internet z dowolnego miejsca na świecie, a ich konta najczęściej znajdują się w tzw. rajach podatkowych, skąd trudno odzyskać pieniądze. Dlatego policja, oprócz pracy śledczej, prowadzi działania profilaktyczno-informacyjne, polegające na opisywaniu tych przypadków, abyśmy mogli uczyć się na błędach innych. Osoby oszukane, przy okazji kupna lub  sprzedaży drobnych przedmiotów, straciły łącznie  kilka tysięcy złotych. 

Komisariat III przyjął wczoraj zgłoszenie: Starszy człowiek, chcący zainwestować w bitcoiny, zobaczył w internecie reklamę. Zadzwonił. Oddzwonili „mili ludzie”, poprosili o pokazanie w kamerze laptopa dowodu osobistego i kart bankomatowych, nakazali zainstalowanie „specjalistycznego” oprogramowania do obsługi wirtualnego konta. Przed gliwiczaninem snuto wizję bajońskich zysków z obrotu wirtualną walutą. Skończyło się jak zwykle – stratą… 180 tysięcy złotych.

W miniony sylwestrowo-noworoczny weekend dwie osoby dały się nabrać oszustom i kliknęły w linki podesłane jednym z najpopularniejszych obecnie komunikatorów. 

Jeden z przypadków zgłoszonych w komisariacie III: 36-letni gliwiczanin został oszukany przy próbie zakupu torby na laptopa. Sprzedawca podesłał pokrzywdzonemu, zewnętrznym komunikatorem, link do dokonania płatności. Mężczyzna kliknął, sprawca przejął władanie jego kontem. Gliwiczanin stracił kilkaset złotych. 


Ostrzegamy przed nierozważnym klikaniem w linki zamieszczone w komunikatorach. Przed rozpoczęciem przygody z kupowaniem towarów w internecie, ale również dla odświeżenia swojej wiedzy o zagrożeniach w cyberprzestrzeni, warto czytać porady zamieszczane przez administratorów portali.


Poniżej kilka rad od administratora portalu OLX:
→ Nie reaguj na linki do rzekomych środków na OLX, które otrzymasz poza naszym serwisem, np. na Whatsappie – to na pewno oszustwo!
→ Gdy korzystasz z Przesyłek OLX, zwróć uwagę, czy adres strony zaczyna się od marketplace.olx.pl/, delivery.olx.pl/ lub przesylki.olx.pl/ (ważny jest każdy znak – często oszuści próbują zastępować kropki myślnikami lub literę „o” zerem!)
→ Jedyną inną stroną, do której przekierujemy Cię, gdy chcesz zapłacić za towar, będzie strona DotPay.
→ Jeśli jesteś Sprzedającym, otrzymasz wpłatę na podane podczas pierwszej sprzedaży konto bankowe – nigdy nie poprosimy Cię o kod CVC/CVV Twojej karty płatniczej!
→ Zawsze zwracaj uwagę, od kogo pochodzi wiadomość – zarówno w przypadku wiadomości e-mail, jak i wiadomości SMS lub wysyłanych w komunikatorach, nazwę nadawcy można dowolnie zmodyfikować (i w ten sposób podszyć się pod prawdziwą firmę).
→ Czytając daną wiadomość, zastanów się, czy jest to normalna forma komunikacji danej firmy. Czy zwykle dostajesz od niej wiadomości właśnie tą drogą? OLX Polska nigdy nie wyśle Ci wiadomości przez Whatsapp.
→ Czy wiadomość wygląda autentycznie? Czy jest napisana poprawną polszczyzną i nie zawiera literówek lub innych błędów? Czy ton wiadomości brzmi tak, jak w innych komunikatach, które wcześniej dostawałeś od tej firmy?
→ Jeśli komunikat tworzy poczucie presji, nakłania Cię do kliknięcia w podany w nim link – zastanów się dwa razy, zanim w klikniesz.

  • Młody mężczyzna przy laptopie. W tle symbol kryptowaluty Bitcoinm.
Powrót na górę strony