WIADOMOŚCI

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Drogo za to zapłaci

Data publikacji 29.06.2008

Dwudziestoczterolatek wiozący pasażerów, uciekający policji, podejmujący próbę staranowania radiowozu udowodnił, że mimo pełnoletności nie jest osobą dojrzałą.

Wczoraj, przed godziną 17:00, na ul. Toszeckiej policjanci gliwickiej drogówki próbowali zatrzymać do rutynowej kontroli samochód osobowy m-ki Renault Thalia. Kierowca zwolnił, jednak w pewnym momencie nacisnął na pedał gazu i z dużą prędkością zaczął uciekać w kierunku osiedla Kopernika. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg za samochodem, radiowóz dogonił „uciekiniera” na jednej z osiedlowych uliczek i zablokował możliwość ucieczki. Kierowca renówki był jednak bardzo zdesperowanym, gdyż podjął dalszą próbę ucieczki decydując się na... taranowanie radiowozu. Próba okazała się nieskuteczna, policjanci zatrzymali kierowcę, którym okazał się 24-latek, mieszkaniec Gliwic. W chwili zatrzymania mężczyzna znajdował się w stanie po użyciu alkoholu, badania wykazały 0,27 promila, dodatkowo, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Warto wspomnieć, że w zatrzymanym samochodzie znajdowali się rówieśnicy kierowcy, w tym jedna z kobiet w zaawansowanej ciąży. Szczęśliwie nikt nie odniósł obrażeń. Jednak w wyniku brawury i nieodpowiedzialnego zachowania kierowcy, uszkodzeniu uległy samochody, w tym policyjny opel astra. Kierowca w najbliższym czasie odpowie za cztery bardzo poważne wykroczenia drogowe, będzie też zobligowany do refundacji kosztów naprawy policyjnego auta. Kara grzywny za zbieg tylu wykroczeń wyniesie 5000 zł.

Powrót na górę strony